Świat stanął na głowie. Thompson wyrzucony!



Jak bardzo dobry w trash-talkingu jest Devin Booker? Wygląda na to, że bardzo dobry. Minionej nocy wyprowadził z równowagi jednego ze spokojniejszych graczy w lidze, Klay'a Thompsona. Efekt końcowy: wyrzucenie z boiska gracza Warriors. Pierwszy raz w jego karierze!

Pojedynek pomiędzy Phoenix Suns a Golden State Warriors miał być ozdobą wtorkowej nocy NBA. Niestety blowout jaki zafundowali gracze z Arizony broniącym tytułu Mistrzom NBA nieco zmniejszył jakość widowiska. 

Suns zwyciężyli pewnie 134:105. Najskuteczniejszym graczem był Devin Booker, który zdobył 34 punkty, miał 7 asyst i był głównym powodem tego, że Klay Thompson został wyrzucony z boiska. On sam został ukarany jedynie przewinieniem technicznym. Bardzo inteligentną decyzją było zignorowanie zaczepek Thomspona, który aż kipiał ze złości. Booker został na parkiecie i kontynuował mecz. W duchu z pewnością myślał: robota wykonana, teraz tylko dociągnąć wynik do końca.



Dyspozycja tej nocy Thompsona również pozostawia wiele do życzenia. Wydaje mi się, że duża w tym zasługa również Bookera, który swój trash-talking zaczął na początku meczu powoli, sukcesywnie wytrącając rywala z równowagi. 1/8 z gry Thompsona to dość niespotykana linijka jak na gracza tego kalibru. Jeżeli faktycznie jest tak jak przypuszczam, to Booker znalazł sposób na Klay'a.

Booker lubi prowokować. Lubi drażnić rywala. Najczęściej co logiczne wybiera sobie wyróżniających się graczy. W trakcie zeszłych play-offów obrał sobie na cel Lukę Doncicia, jednak słowiańskie korzenie gracza Mavs wzięły górę. Mavericks wyeliminowali Suns z play-offów, a Luka grał w tej serii świetne zawody.

Ciekaw jestem kolejnej potyczki Warriors i Suns. Najbliższy mecz w nocy z 16.11 na 17.11.

Trash-talking zawsze był częścią sportu. Kevin Garnett, Gary Payton, czy nawet Michael Jordan również stosowali tę praktykę. Pokazuje to pewność siebie zawodnika oraz chęć zwyciężania na wszystkie możliwe sposoby. Do wyżej wymienionej trójki dołączam jeszcze Bookera, który jeszcze nie raz pokaże innym tę "ciemniejszą stronę koszykówki".


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zion i problemy z wagą